© Copyright autorzy zdjęć fotokolej.pl . Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody autora zabronione.
    

Autor: Komentarz: Radek Kazimierowicz [ Użytkownik ] Komentarzy: 16 Wiem, że "w Karwinie" wydaje się poprawną formą, lecz jest to jednak błąd. Poprawnie: "w Karwinej". Nieopodal po polskiej stronie jest wieś Pruchna, i też odmieniamy "w Pruchnej". To tyle co do czepialstwa, natomiast jestem zdziwiony, że tego pociągu nie prowadził nurek, wszak wedle czeskich informacji w tym dniu w godz. 7:50 - 14:00 było zaplanowane wyłączenie napięcia w Czeskim Cieszynie. Widocznie w jakiś sposób ten pociąg prześlizgnął się przez miejsca z pracami modernizacyjnymi... Sprawdzałeś w ten dzień, jak to wszystko wyglądało na dworcu w Czeskim Cieszynie? 16.02.2015 23:05 Gagarin1030 ( † ) [ Użytkownik ] Komentarzy: 951 Również byłem zdziwiony, a w zasadzie rozczarowany, bo po nurka z pendolino tam jechałem. Już w Boguminie coś mi nie grało, bo Jan Perner przyjechał "w singlu" jednak to pewnie, względem wyłączenia prądu w Cieszynie mogło być zbyt wcześnie. Nie ryzykowałem dalej i zgodnie z Twoją sugestią, pojechałem łapać RegioJeta do Koszyc. Ten nie zawiódł, 740 na popychu była. Dziękuję za informacje. Choć tyle w tym bałaganie udało sie złapać. Opis poprawiony. 16.02.2015 23:42 Radek Kazimierowicz [ Użytkownik ] Komentarzy: 16 W Boguminie było wszystko ok. Ruch w czasie wyłączenia napięcia w Czeskim Cieszynie wyglądał następująco: osobówki przepychane na trasie Louky nad Olsi - Trinec za pomocą 742.366 lub 742.280, ewentualnie mógł pojawić się któryś nurek. Pociągi do Żyliny i Pragi przepychane także którąś z wymienionych lokomotyw bądź nurkiem. Jak już pisałem wcześniej, RegioJet wspomagany przez 740 - i tutaj loteria, bowiem w ostatnim czasie trafiałem jednego dnia maszynę na czele, a w innym dniu na popychu. No i to Pendolino - kiedy byłem na fotkach łapać ten pociąg, w podanych przeze mnie terminach zawsze jechał nurek, prócz tego feralnego piątku, akurat wtedy byłem w pracy. Ciekawe jest to, że RegioJet do Pragi dawał radę bez diesla. Prawie każdego dnia, kiedy tylko miałem czas w wyznaczonych dniach z wyłączeniem napięcia, pojawiałem się w okolicy na fotkach. W ostatni poniedziałek nie doczekałem się jednak na RegioJet do Koszyc, po 30 minutach oczekiwania od czasu planowego przejazdu przez okolicę Kocobędza odpuściłem i pojechałem na przemysłówki. Info pochodziło stąd: http://sledovanihv.blogspot.cz/ Znajdziesz tam wiele obiegów. Na niektórych podstronach dane lokomotywy bądź jednostki są wpisywane z wyprzedzeniem, na innych już po fakcie. Dobra sprawa, gdy ustawiamy się gdzieś dalej w plenerze i nie wiemy, jaki numer łapiemy. 17.02.2015 11:06 Radek Kazimierowicz [ Użytkownik ] Komentarzy: 16 17 i 18 października będzie wyłączenie napięcia na szlaku Karvina hl.n. - Louky nad Olsi z racji zabudowy nowych słupów przy powstającym posterunku odgałęźnym Olza w pobliżu mostu na rzece o tej nazwie (nie wiem w jakich godzinach będą prowadzone prace, zakładam, że co najmniej w godzinach 7:00 - 14:00). Byłaby to kolejna okazja do złapania nurka na pociągu SC241. W tym samym terminie w godzinach 7:50 - 13:50 planowane jest wyłączenie napięcia na trasie Cesky Tesin - Albrechtice u Ceskeho Tesina (na stronie CD jest informacja, że w stacji w Olbrachcicach pasażerowie będą musieli przesiadać się - a więc na wspomnianym odcinku do Czeskiego Cieszyna będzie kursować najprawdopodobniej jednostka 814), standardowo w tym przypadku Regiojet wspomagany przez spalinowozy. 11.10.2015 18:09 Gagarin1030 ( † ) [ Użytkownik ] Komentarzy: 951 Dzięki za informację. 12.10.2015 00:02 Radek Kazimierowicz [ Użytkownik ] Komentarzy: 16 Dodam jeszcze jeden istotny wątek, żeby nie było później zdziwienia. Intensyfikacja robót na liniach 320, 321 oraz 323 doprowadziła do tego, że wiele pociągów doznaje opóźnień i założony w rozkładzie sztywny takt rozsypuje się. Podobno do końca grudnia ma być jazda jednym torem na szlaku Ostrava-Bartovice - Havirov. W wyniku zbliżających się do końca (lecz nadal postępujących) prac w Czeskim Cieszynie, zabudowy nowej SBL na trasie do Olbrachcic, wspomnianych prac między Ostrawą i Hawierzowem oraz przebudową wschodniej głowicy stacji w Ostrawie-Witkowicach wiele pociągów ma nie tylko opóźnienia, ale także zerwane skomunikowania, a ruch towarowy jest największą ofiarą zaistniałej sytuacji. Najgorzej jest obecnie na linii 321. Są też opóźnienia na 323 z racji konieczności przesiadania się z komunikacji zastępczej we Frydlancie nad Ostrawicą. Na 320 teoretycznie nie powinno być tragedii, ale czas pokaże. 12.10.2015 17:31