No i jak sytuacja Panie Hamman? Minęły 3 lata i jakoś oprócz drezyn usilnie walczących z roślinnością i przejezdnością szlaku do Sierakowic nic się nie dzieje. Prędzej odcinek od Kartuz do Lęborka podzieli los linii 233 niż zostanie przywrócony do życia. Oj nie chciałbym być tym złym prorokiem.